Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deathly Hallow
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 22:09, 27 Lip 2007 Temat postu: Napiszmy opowiadanie o HP |
|
|
Proponuję, żeby każdy napisał jedno zdanie, związane ze zdaniem poprzednika. Bohaterami mogą być osoby występujące w HP ale możemy też dodawać swoje nowe postaci.
Każdy może napisać maksymalnie 3 zdania. Mogą to być też cytaty lub parafrazy innych tekstów.
Stworzymy z tego opowiadanie
OK. Moje zdanie:
Była ciemna, burzliwa noc. Wiatr targał gałęziami drzew. Jedynym światłem, które rozjaśniało mrok, były rozdzierające niebo błyskawice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aranel Inglorion
Trzeci rok w Hogwarcie
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Las Nocy
|
Wysłany: Pią 22:46, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dobry pomysł z tym opowiadaniem może napiszemy tym sposobem kolejną część HP XD
Wszyscy mieszkańcy Privet Drive siedzieli w domach zdala od burzy. Jedynie jednen chłopiec nic sobie nie robił z przeszywającego wiatru i lodowatego deszczu. Jego zielone, kiedyś radosne oczy były tak samo chłodne jak powietrze, którym oddychał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dylorek
Trzeci rok w Hogwarcie
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:09, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Siedział odcięty od swojego, prawdziwego świata i domu. Ów chłopiec był czarodziejem. Czekał na swoich najlepszych przyjaciół aby go zabrali od mugoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalos
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:08, 28 Lip 2007 Temat postu: Re: Napiszmy opowiadanie o HP |
|
|
Była ciemna, burzliwa noc. Wiatr targał gałęziami drzew. Jedynym światłem, które rozjaśniało mrok, były rozdzierające niebo błyskawice.
Wszyscy mieszkańcy Privet Drive siedzieli w domach zdala od burzy. Jedynie jednen chłopiec nic sobie nie robił z przeszywającego wiatru i lodowatego deszczu. Jego zielone, kiedyś radosne oczy były tak samo chłodne jak powietrze, którym oddychał.
Siedział odcięty od swojego, prawdziwego świata i domu. Ów chłopiec był czarodziejem. Czekał na swoich najlepszych przyjaciół aby go zabrali od mugoli.
Chłopiec zerknął przez okno i przez przybrudzone szkła swoich okularów dostrzegł, że z mroku wyłoniły się trzy zakapturzone postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dylorek
Trzeci rok w Hogwarcie
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:39, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Okazało sie ze to jeden smierciozerca prowadzący dwoch dementorów w strone domu Harrego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deathly Hallow
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 13:45, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Harry przyglądał im się przez chwilę. Był tak bardzo zaskoczony tym widokiem, że nie dowierzał swoim oczom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziewczynkaa
Trzeci rok w Hogwarcie
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:08, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wstał natychmiast. Wyciągnął z kieszeni spodni rozdzke. Był gotowy do ataku w każdej chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dylorek
Trzeci rok w Hogwarcie
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:51, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
i nagle z ciemności wyłonił sie piękny jasny feniks. Harry z początku nie wiedział co to jest ale spostrzegł że to patronus Dumbledora. Chłopak pokrzepiony obecności dyrektora wyszedł bez obawy na spotkanie ze śmierciożercą i dementorom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalos
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:13, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
smierciozercę i dementorow zaskoczylo to, ze harry nie uciekl ale wyszedl im na przeciw. harry wyciagnal w ich strone rozdzke, ale zdążyl tylko zawolac :
-expecto pat....- bowiem nim skonczyl, potezny cios w tyl glowy powalil go na ziemie, pozbawiając przytomności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pina92
Drugi rok w Hogwarcie
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zamknięty Zakład Psychatryczny xD
|
Wysłany: Sob 17:26, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Upadł na ziemię z donośnym łoskotem. Z każdą chwilą coraz bardziej pogrążał się w wszechobecnej ciemności i po chwili nie był już na zimnym Privet Drive, znajdował się w nieznanym mu miejscu. Rozejrzał się i po chwili spostrzegł że na pobliskim kamieniu siedzi nie kto inny jak sam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dylorek
Trzeci rok w Hogwarcie
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:57, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
brat Hagrida Graup. Pogadali sobie przez chwile i przyszedł Hagrid.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna_lapa
Piąty rok w Hogwarcie
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wielkiego Świata;-)/ Poznań
|
Wysłany: Pon 0:50, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Harry nie miał zielonego pojęcia co się stało. Spojrzał ze zdziwieniem na Hagrida i poprosił o wyjaśnienie. Półolbrzym zaczął snuć opowieść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dylorek
Trzeci rok w Hogwarcie
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 1:42, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jak to go Dumbeldore uratował i deportował się z nim do Hagrida, po czym wrócił po uwięzionych złoczyńców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kucu Demolka
Gość
|
Wysłany: Wto 20:13, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I wtedy Harrego obudziła po raz kolejny piekąca blizna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
khgkhgkhg
Gość
|
Wysłany: Wto 22:19, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rozejrzał się, a kiedy jego wzrok zatrzymał się na oknie, oślepiło go światło. Zaczął krzyczeć, ze strachu, nie myśląc czy ktoś go słyszy czy nie. po prostu sie ba;l, ten irracjonalny strach rodzil sie nie wiadomo skad i pzrenikal jegoi cialo i dusze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|