FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Strona Główna
->
Streszczenia rozdziałów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Harry Potter and Deathly Hallows
----------------
Streszczenia rozdziałów
Drugoplanowe postaci
Błędy JK Rowling
Poprzednie części HP
----------------
Poprzednie części HP
Błędy tłumacza
Offowy Harry Potter
----------------
Off-top HP
Filmy HP
----------------
Harry Potter i Zakon Fenixa
Dotychczasowe filmy o HP
Off-Topic
----------------
Rozmowy... na luzie
Przedstaw się...
Ogłoszenia
Media
----------------
Zdjęcia
Video
Sience Fiction
----------------
Filmy SF
Książki
Shoubox
----------------
shoubox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
michalos
Wysłany: Śro 18:19, 25 Lip 2007
Temat postu:
znalazl sie w zlym miejscu o zlej porze
Hermiona
Wysłany: Śro 17:52, 25 Lip 2007
Temat postu:
Biedny Colin on i ten jego aparat ach
Deathly Hallow
Wysłany: Wto 10:43, 24 Lip 2007
Temat postu: Rozdział 34 - znowu las
Harry żałuje, że ciągle żyje. Czuje się wykorzystywany przez Dumbledore’a, który najwyraźniej tylko po to przez lata trzymał Harrego przy życiu, żeby Harry zdołał zniszczyć Horkruksy i żeby potem sam zginął, bo tylko to może spowodować śmierć Voldemorta. Harry znajduje na korytarzu małego trupka Colina Crreeveya. Harry prosi o pomoc Herminę, Rona i Nevilla. Prosi, żeby zabili Nagini – ostatniego Horkruxa. Harry ponownie założył pelerynkę. Myślał :
- To koniec. Gra skończona. Znicz złapany…
I wtedy go olśniło: ZNICZ! Wyjął znicz który dostał od Dumbledore’a. Otworzył go, szepcąc:
- Jestem blisko śmierci.
W środku był kamień zmartwychwstania. Kamień, różdżka i peleryna połączyły się w błyszczący krąg. Harry zamknął oczy. Dotknął kamienia zmartwychwstania. Gdy znów spojrzał, otaczały go zjawy Jamesa, Lupina, Lily i Syriusza. Młodsi, szczęśliwsi, przystojniejsi niż gdy umierali. Lupin powiedział, że jest mu bardzo przykro, że jego synek nigdy go nie pozna. Zjawy otoczyły Harrego niczym patronusy, prowadząc do go Zakazanego Lasu na spotkanie z Voldemortem.
Voldemort był tam ze swoimi śmierciożercami. Nie widząc Harrego, powiedział do śmierciożerców:
-Byłem pewien, że Potter do mnie przyjdzie, ale chyba się pomyliłem.
- Nie pomyliłeś się – odparł Harry zrzucając peleryne.
Voldemort wzniósł różdżkę.
Harry pomyślał o Ginny. Zobaczył jeszcze błysk zielonego światła, a potem nie widział już nic.
_________________
SUGESTIE? UWAGI? DOPISUJCIE TO, CO PRZEOCZYłAM TłUMACZąC!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Style
edur
created by
spleen
&
Programy
.
Regulamin